Czy disco polo to nasza narodowa muzyka?

By | października 03, 2018 1 comment



















Ostatnie wydarzenia i koncerty (w tym kielecki Festiwal Muzyki Tanecznej) pokazały mi jaki boom przeżywa ostatnio pogardzana przez wielu muzyka disco polo. Sama nie mogę wyjść z podziwu jak proste piosenki o nieskomplikowanym tekście oraz melodii trafiają do tak dużej rzeszy osób.  Dowodem były dla mnie liczne fotki znajomych wrzucane na media społecznościowe pokazując jak  bawili się na wrześniowym koncercie na Kadzielni. Podczas dużych festiwali i koncertów zapraszane są gwiazdy disco polo, a media transmitują je zapewniając sobie duże grono odbiorców przed telewizorami.

Nigdy nie potrafiłam zgłębić fenomenu muzyki  disco polo. Będąc dzieckiem (w latach 90- tych)  pamiętałam jak w telewizji  nadawane były programy poświecone temu nurtowi („Disco Polo Live” oraz „Disco Relax”) podczas których poznałam największe gwiazdy z tego okresu. To były pierwsze piosenki (które pamiętam) wzbudzające we mnie zainteresowanie muzyką oraz chęć tańczenia. Będąc dzieckiem nie zdawałam sobie sprawy z różnorodności muzyki, jej gatunków oraz wykonawców. Wraz z wiekiem moje gusta się zmieniły, disco polo uznawałam za „obciachowe” i nie słuchałam tego. Gatunek ten również zniknął z szeroko pojętej sceny. Niemniej z piosenkami z tego nurtu miałam do czynienia często na weselach, wiejskich festynach czy dożynkach. Podczas takich imprez nie zwracałam uwagi na rodzaj muzyki który słyszałam.  Zwykle  takim imprezom towarzyszył alkohol, który sprawiał że muzyka ta odbierana była inaczej. Wraz z ilością wypitych trunków i procentach we krwi wzrastała tolerancja na tą muzykę oraz chęć zabawy przy niej.

Muzyka disco polo zawsze kojarzyła mi się z prostotą słów i nieskomplikowaną melodią. Najczęściej piosenki były żwawe, teledyski kolorowe, a występowały w nich piękne i skąpo odziane dziewczyny. Dla jednych disco polo to oznaka kiczu i prymitywizmu, dla innych sposób na dobrą zabawę, która nie wymaga skupienia i refleksji.  Prostota formy i przekazu trafia do wielu skoro  ten nurt przeżywa swoją drugą młodość. Sens i najważniejsze aspekty tej muzyki został genialnie uchwycony w filmie „Disco Polo” w reżyserii Maciej Bochniaka.

Pomimo, że ta muzyka kojarzy mi się z kiczem i tandetą jest ona ważna w polskiej kulturze. Obecnie artyści tego nurtu są bardzo wielkimi gwiazdami. Można nie lubić disco polo oraz go nie słuchać piosenek, jednak nie należy szydzić i wyśmiewać się z tego rodzaju muzyki. Jak pokazuje obecny trend słuchanie disco polo nie jest obciachowe, ponieważ ten rodzaj muzyki coraz śmielej wchodzi w scenę muzyczną.

Gdybyście chcieli poczytać o rozwoju disco polo lub posłuchać o artystach z tej branży zapraszam do zapoznania się z artykułem Newsweeka „Skąd się wzięła miłość Polaków do disco polo?” 



Nowszy post Starszy post Strona główna

1 komentarz:

  1. Nie, nie i jeszcze raz nie :D Z całym szacunkiem dla wszystkich słuchających tej muzyki - nie cierpię jej i mam nadzieję, że nie wejdzie "moda" na słuchanie disco polo :D
    Zapraszam! www.zuzu-zuzannaxx.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń